wtorek, 10 maja 2016

Zbulwersowana...


Witajcie czytelnicy.
Wiecie, chciałam zacząć od przyjemnej pogody, od słońca, 
które dziś tak pięknie nam świeci... ale humor psują mi fałszywe
 i wredne osoby, czytające bloga. 
Tak, tak - dobrze czytacie.
Wśród nas, są osoby takie, które kopiują nasze zdjęcia, 
albo co gorsza - nas oskarżają o kopiowanie swoich.


SERIO ! 
Sama się uśmiałam, ale cóż, niektórzy mają bujną wyobraźnię.



Pomijam fakt, że każda stylizacja - nie jest "pobierana" z lali. 
Ona jest tworzona w programie graficznym. 
Każdy element garderoby nie jest pobierany z lalą z gry - on jest TWORZONY. 
Również inne zdjęcia, które są powszechnie dostępne - wystarczy wpisać w google
 i zdjęcia się znajdują. Nie podpisane, nie obrobione..... 
Z google chyba korzystać możemy?!
Zresztą, wszystkie zdjęcia ogólnie dostępne są rozpowszechniane
 przez wyszukiwarkę google.



Stąd wniosek jeden.
Jeśli tak bardzo nam zazdrościcie liczby wejść, stałych czytelników, 
albo doskonałego grafika, czy informacji przedpremierowych
 - to Wasza sprawa, zazdrosne zołzy. 
Nikt nie kopiuje Waszych zdjęć....
I wara od naszych !

Dlatego też, będziemy podpisywać nasze zdjęcia wzdłuż,
 wszerz, w poprzek nawet...
Trudno. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz